Skip to content
8 paź / Szogunasty

Mini-blog. Black Mesa.

miniblog_blackmesa

Trochę spóźniam się z tą wiadomością i pewnie większość osób już o tym wie z portali skupionych na grach wideo ale… w końcu światło dzienne ujrzała darmowa modyfikacja dla Half-Life 2 pt. "Black Mesa"! Na początek napiszę w skrócie cóż to takiego jest BM. Jest to w 90% (brakuje tylko Xen-u który zostanie udostępniony w późniejszym czasie, w rozszerzonej wersji) przeniesiona fabuła pierwszego Half-Life'a na najnowszą wersję silnika Source. bms_mini Ingerencja w samą przygodę jest znikoma, lecz kilka rzeczy dodano/ulepszono, kilka usunięto. Jako ogromy fan serii HL jest to dla mnie na prawdę ważna chwila, gdyż w końcu po dobry kilku latach przypomnę sobie FPS-a mojego dzieciństwa w odświeżonej formie. Zachęcam również młodych graczy do zapoznania się z odświeżoną wersja (starsza może zniechęcić, choć ma swój klimat) tej wspaniałej gry która niewątpliwie miała spory wpływ na dzisiejsze gry.

Wszelkie informacje dostępne na oficjalnie stronie Black Mesa.

31 mar / Szogunasty

Mini-recenzja. D.I.P.R.I.P. Warm Up.

mini_recenzja-diprip

Jedna z najpopularniejszych modyfikacji na Steam, w dodatku prosto od naszych rodaków. Zawartość moda jest dosyć oryginalna, nie walczymy z siłami kombinatu lub hordami zombie lecz wsiadamy do odpicowanej fury z ogromnym arsenałem broni na czele. Wykonanie modeli samochodów jest bardzo dokładne i różnorodne, oczywiście nie ma jakiś wymyślonych marek. W grze znajdziemy podrasowaną Warszawę oraz ukochanego i popularnego Fiata 126p. Za wodotryski na ekranie odpowiada najnowsza wersja silnika Source którego możliwości mogliśmy zobaczyć w Epizodzie Drugim. Dźwięk pojazdów i łomot dostępnej broni stoi na wysokim poziomie. Czuć, że jedziemy czymś na prawdę potężnym i nie strzelamy z byle czego. Można napotkać kilka baboli jak np. zanikanie tekstur, nie odtwarzanie sporadycznie dźwięków ale zapewne zostanie to wyregulowane w łatkach. 

diprip1

D.I.P.R.I.P. Warm Up jest wartą polecenia modyfikacją, czymś nowym przy czym na pewno będziemy się dobrze bawić. Polecam wchodzić na serwer z dobrym pingiem gdyż przy szybkości rozgrywki wysoki ping daje o sobie mocno znać. Aby zagrać należy posiadać i mieć zainstalowaną jakąkolwiek grę na silniku Source (oprócz Lost Coast oraz HL2:DM). Cieszę się, że mod został wyróżniony i dodamy bezpośrednio do Steam-a. Dzięki temu pomoże to twórcą w rozwijaniu ich projektu jak i zwiększeniu popularności która pomału podupada.

26 mar / Szogunasty

Mini-recenzja. Zombie Panic! Source.

Ostatni miałem przyjemność wrócić do kilku modów opartych na silniku Source. Jednym z moich ulubionych jest Zombie Panic! Source i postanowiłem napisać o nim kilka słów. ZP!S jest modyfikacją multiplayer, gdzie dwie drużyny walczą o przetrwanie, czyli tytułowe Zombie, przeciwko ocalałym ludziom. 

Zombie Panic! Source śmiga na najnowszej wersji silnika od Zaworów więc większość bajerów graficznych jest jak najbardziej dostępna. Jakość modeli przyzwoita, zombi wyglądają jak zombie, ludzie jak ludzie – do niczego się przyczepić nie można. Mapy są dosyć ciasne oraz ciemnawe więc napięcie wzrasta gdy przemykamy przez korytarze i nie wiemy czy gdzieś za rogiem nie czai się głodny umarlak. Szkoda, że mapy są mało urozmaicone. Najczęściej jest to domek po środku mapy i po nim się ganiamy. 

Odgłosy zombie, wystrzałów borni są zrobione profesjonalnie. Odgłos czającego się truposza sprawia, że wszystkie włosy (;)) stają dęba. Muzyka jakaś jest, ale nie zapada w pamięć. Najważniejszą rzeczą w tej modyfikacji jest współpraca. Jest kilka map gdzie trzeba znaleźć klucze, następnie hackować komputer. W tym momencie Twoi towarzyszę muszą Cię osłaniać za wszelką cenę. Chodzenie samemu po mapie mija się z celem, gdyż najczęściej w takim przypadku kończymy grę w kilka minut. Widać, że jest to survival horror, gdyż amunicji jest mało a bronie maszynowe są jedna, dwie na mape. Większość osób natomiast musi korzystać z pistoletów lub bornii białej któej jest w brud. Im więcej obciążenia mamy, tym wolniej biegamy, więc nie ma sensu chomikować amunicji dla broni której nie posiadamy. Jeśli widzimy kolege z MP5, podrzucamy mu amunicjie, on zrobi z niej lepszy porzytek, a my szybciej uciekniemy. 😉 

Zombie Panic! Source jest dobrą odskocznią od Left 4 Dead, Dead Island i w dodatku darmową. Jedynym warunkiem który musimy spełnić jest to, że należy mieć zainstalowaną jakąkolwiek grę opartą na silniku Source, z wyjątkiem HL2:DM, HL2:Lost Coast.

18 mar / Szogunasty

Mini-blog. Muzyka i subkultura.

Muzyka od dawna kształtowała społeczeństwo, budowała więzi, historię. Jak to wygląda dzisiaj? Wszystko zależy od nas, odbiorców. 

Cofnijmy się w czasie do lat 70. XX. Okres wysypu subkultur, prekursorów dzisiejszych gatunków muzyki. Od tamtego momentu zaczeły pojawiać się narzucane przez daną grupę fanów zasady postępowania, zachowania oraz styl ubioru. Jako przykład (najważnieszy w owym okresie)  można podać tzw. rockmenów. Buntowniczy ubiór, ignorowanie nadanych przez społeczeństwo zasad, działanie według własnych upodobań. Nurt ten przetrwał aż do dnia dzisiejszego, lecz wraz z upływem czasu, pojawiły się nowe. Wraz z nowymi odmianami muzyki, pojawiły się grupy fanów, które także narzuciły własny tok postępowania. Najpopularniejszym aktualnie jest hip-hop, który ostatnimi czasy jest lubiany wsród mlodzieży. U większości miłośników tego rodzaju muzyki zauważyć można „luźne” podchodzenie do wszystkich napotkanych sytuacji. Niekiedy agresywne, wulgarne zachowanie wobec rówieśników lub instytucji państwowych. Wszystko zależy od przekazu danego wykonawcy i jego odbiorców. Każda grupa, dobiera własne zasady, przez które stara się wyróżnić i pokazać swoją inność. Szerokie spodnie (hip-hop), długie włosy(rockmeni). Większość grup ustala atrybut , dzięki któremu od razu można ich rozpoznać.

Siła wpływu zalezy od człowieka, jedna osoba słucha muzyki metalowej, ale nie utożsamia się z nią, inna robi wszystko według „regulaminu”.   Z własnego doświadczenia mogę wywniskować, że duża ilość osob jest zaćmiona danym rodzajem, wykonawcą. Skutkuje to brakiem własnego zdania i akceptowanie wszystkiego, co przekże im wokalista. Myślę, że muzyka powinna być jedynie dopełnieniem nas samych, naszego charakteru. Nie ustalać nam drogi wyboru, lecz jedynie pomóc w jej wyborze.
3 lut / Szogunasty

Mini-blog. The Humble Bundle.

Ogromną popularność ostatnim czasy zdobyły paczki gier niezależnych, m.in Humble Bundle, Indie Royal oraz Indie Gala. Zapewne głównym czynnikiem jest to, że dostajemy kilka niekiedy bardzo ciekawych tytułów za cenę jaką sami ustalimy. Mamy również możliwość wskazania na jaki szczytny cel nasze pieniądze mają powędrować, np. połowa kwoty dla deweloperów a reszta dla fundacji charytatywnej. Drugim dosyć ważnym czynnikiem który sprawia, że owe akcje cieszą się taką popularnością jest to, że prawie każdą z dostępnych gier możemy zarejestrować na Steam-ie, Desura oraz nawet OnLive (np. Trine, na bodajże miesiąc). Zawsze staram się dorzucić od siebie jakąś symboliczną kwotę (najczęściej 10$/€) i wspomóc twórców gier oraz fundacje. Zachęcam wszystkich do dorzucenia kilku złoty od siebie i pogrania w na prawdę świetne gry Indie. Najbardziej irytuje mnie to, że większość osób kupuje paczki za 0.01$ a potem sprzedaje cd-key'e za dosyć wysokie sumy. Z takim zjawiskiem możemy spotkać się na naszym rodzimym Allegro.pl. Na szczęście coraz więcej tego typu akcji ubezpiecza się tak, że aby dostać serial do Steam-a należy zapłacić m.in 1$/€ lub powyżej średniej ale moim zdaniem kłóci się to już trochę z zasadą "zapłać ile chcesz!".

1 lut / Szogunasty

Mini-blog. A Red Letter Day.

Jako wielki fan Half-Life'a nie mógłbym nie poinformować o nadchodzącej akcji 'A Red Letter Day' którą zaanonsowała grupa A Call for Communication. Cała impreza polega na masowym graniu w Half-Life'a 2 dokładnie 4 lutego w godzinach 11:00-11:30 -8 GMT, czyli mniej-więcej 20:00-20:30 naszego czasu. Celem akcji jest dostanie się HL2 na do TOP10 na Steam. Tak więc zachęcam wszystkim fanów tego tytułu do odpalenia na pół godziny przygód wiecznie żywego Dr. Freemana i przypomnienie sobie tego wiecznie żywego tytułu.