Mini-blog. DeviantART #2.
Większość fotek robię w towarzystwie dziewczyny, tak więc i w tym przypadku nie było inaczej. Od dłuższego czasu mieliśmy ochotę pójść popstrykać jakieś zdjęcia. Jak zwykle na przeszkodzie stała pogoda. O dziwo zrobiło się ładnie więc postanowiliśmy pójść do łódzkiej palmiarni. Poniżej kilka fotografii z naszej wspaniałej wyprawy. Jeśli znajdę odrobinę czasu, wrzucę pozostałe na deviantART-a i dorzucę do wpisu.
Mam kilka pomysłów które muszę na spokojnie przemyśleć. Chce aby zdjęcia były maksymalnie dopieszczone. Zanim się to jednak stanie, minie trochę czasu. Mam nadzieję, że któreś z nich wypali.